Wyobraź sobie sytuację w której przespałeś kilka aktualizacji wtyczek, motywu czy samego WordPressa i teraz boisz się je przeprowadzić. Nie masz pewności czy taka aktualizacja nie spowoduje problemu na stronie, na którą zaglądają Twoi Klienci.
Często taka sytuacja jest przyczyną dla której odkładamy aktualizacje na poźniej, a im dłużej to robimy tym mamy większe obawy i tak przekładamy aktualizacje w nieskończoność. Pamiętaj, że aktualizacje są WAŻNE także dla Twojego i innych użytkowników sieci bezpieczeństwa!
Jeśli masz konto hostingowe WP Plus lub wyższe możesz użyć Inteligentnej aktualizacji. Jeśli masz konto WP Lite, na którym nie ma takiego narzędzia wykorzystaj opcję klonowania. Na klonie sprawdź czy aktualizacja WordPressa i jego komponentów nic nie popsuje, a dopiero potem jeśli nic złego się nie stało wprowadź zmiany na stronie produkcyjnej.
Kolejny scenariusz: Dbasz o aktualizację, ale w pewnym momencie planujesz rozbudowę lub przebudowę strony. Będzie to czynność rozłożona w czasie, np. zajmie Ci kilka dni, co wyklucza podjęcie takich prac na stronie produkcyjnej. To kolejny powód dla którego klonowanie jest świetną ścieżką do osiągnięcia celu.
Tyle teoretyzowania. Przejdźmy do konkretów.
Jak sklonować stronę? #
Na starcie podstawowa czynność jaką jest zalogowanie się do panelu konta hostingowego. Jeśli nie pamiętasz jak do niego się dostać, zerknij na instrukcję „Jak zalogować się do panelu„.
Dwie możliwości #
Po zalogowaniu się możesz przejść do klonowania WordPressa bezpośrednio ze strony głównej, czyli Strony WWW i domeny > WordPress > Klonuj
Druga możliwość, to przejście do zakładki WordPress i na karcie strony produkcyjnej kliknięcie w link Klonuj:
Ustawienia klonowania strony #
Wywołasz okienko, w którym jeśli chcesz możesz zmodyfikować domyślne ustawienia dla klona, choć te standardowe w większości przypadków są wystarczające:
- Źródłem jest strona produkcyjna, a więc w naszym przykładzie aloj.pl.
- Miejscem docelowym domyślnie jest subdomena klon.aloj.pl. Nazwę subdomeny jeśli chcesz, możesz zmienić. Jeśli jednak masz już wcześniej utworzoną domenę lub subdomenę na której chcesz uruchomić klona. Wybierz opcję „Użyj istniejącej domeny lub subdomeny„. Będziesz mógł wybrać ją z listy.
- Baza danych, a konkretnie jej nazwa. Nie ma potrzeby wprowadzać żadnych zmian. Nazwa generowana jest w sposób losowy. Jeśli jednak z jakiegoś powodu chcesz ją zmienić, w tym miejscu możesz to zrobić.
Na koniec pozostaje już tylko kliknąć w przycisk i rozpocząć proces klonowania strony WordPress 🙂
Proces klonowania #
To moment w którym nie robisz kompletnie nic. Po prostu czekasz na zakończenie się tego procesu, którego przebieg na bieżąco możesz śledzić.
Jak widzisz są trzy etapy przez które proces klonowania musi przebrnąć. Pierwszy to kopiowanie plików, a więc wszystkie pliki WordPressa są przenoszone do folderu klona. Gdy to się zakończy jest kopiowana baza danych, a następnie aktualizowane są pliki konfiguracyjne. Bez ich modyfikacji nie mógłbyś otworzyć klona i musiałbyś wprowadzać zmiany ręcznie. Tu dzieje się wszystko z automatu.
W zależności od wielkości strony jej klonowanie może potrwać dłużej lub krócej.
Na co czekasz? Na taki widok:
Możesz kliknąć w przycisk „Zamknij”. Klon został utworzony.
Propagacja subdomeny #
Jeśli klon został stworzonych z domyślnymi ustawieniami, a więc tworzona jest jednocześnie subdomena (w naszym przykładzie klon.aloj.pl), wówczas po zakończeniu procesu klonowania odczekaj 15-20 minut, aby dać czas zmianom wprowadzonym w serwerach DNS na ich propagację w sieci. Po tym czasie powinieneś móc uruchomić stronę na klonie i zacząć z nią pracować.
Dodatkowo jeśli na klonie chcesz wykorzystywać certyfikat SSL, tak aby przeglądarka nie wrzucała komunikatów o błędzie, wówczas wystaw certyfikat SSL manualnie lub poczekaj aż zostanie utworzony automatycznie co jednak może chwilę potrwać.
Usuwanie klona #
Po zakończeniu pracy z klonem usuń go. Wystarczy że wejdziesz do zakładki WordPress, wybierzesz kartę klona i następnie opcję jego usunięcia:
Zawsze usuwaj klona! Pamiętaj, że klon działa jak Twoja strona i pomimo, że z automatu zostanie wyłączone jego indeksowanie w wyszukiwarkach, to nie zmienia faktu, że hakerzy będą próbowali się włamać tak jak na Twoja stronę produkcyjną. Pozostawiony klon sam sobie bez aktualizacji wtyczek w pewnym momencie może stanowić poważne zagrożenie dla Twojego projektu.